Lévinas, nawiązując do Rosenzweiga, powiada, że człowiek nie ma potrzeby Boga. Ma potrzebę jedzenia, snu,
odpoczynku… Ale wśród tych potrzeb nie ma potrzeby Boga. Niemniej w człowieku istnieje pragnienie Boga.
Pomiędzy potrzebą a pragnieniem zachodzi istotna różnica. Pragnienie jest zawsze wspaniałomyślne, a potrzeba
interesowna. Potrzeby mogą dać początek co najwyżej bóstwom. Dopiero pragnienie, które jest wyższe od potrzeb,
które pojawia się wtedy, gdy człowiek zaspokoił już wszystkie potrzeby, daje początek religii jako pewnemu luksusowi.