Piotr Kłodkowski opowiada jak na teherańskim bazarze kupował dywan. Nieznajomy kupiec Asgari
zaproponował mu, że jeśli nie ma pieniędzy, to może zabrać dywan do Polski, a w wolnej chwili
prześle na jego konto bankowe odpowiednią sumę. Asgari powiedział Kłodkowskiemu, że wystarczy
mu jego słowo, „albowiem dla poważnego kupca Irańskiego słowo jest droższe od pieniądza”.