Navigator

– Ślubujemy uczciwość małżeńską, która często jest utożsamiana jedynie z wiernością – mówi o. O. Maciej
Soszyński.  – To błędne myślenie, gdyż uczciwość małżeńska to nie tylko kwestia zdrady, ale i życia
w prawdzie. Mówisz drugiej osobie: Masz prawo do mojego życia, do mojej historii. Co nie jest oczywiście
równoznaczne z ekshibicjonizmem, bo każdy człowiek może mieć swoją dobrze przeżywaną tajemnicę.
Uczciwość małżeńska to decyzja, że nie będę ukrywać niczego przed swoim współmałżonkiem, że będę z nim
rozmawiał o wszystkim, co dotyczy naszego małżeństwa. O naszej intymności, o współżyciu, o dzieciach, o tym,
jak się czuję, kiedy idę do teściów, o naszej pracy, zarobkach, znajomościach, przyjaźniach, kłopotach, długach.
Jeśli w małżeństwie nie będzie tej podstawowej płaszczyzny zaufania, to trudno razem coś budować.

Katarzyna Kolska, 24 godziny na dobę, „W drodze”, 2012, nr 6 (466), s. 126-127

losuj
3056
3
3301
wdesk 2015 © ks. Eugeniusz Burzyk
Klik
Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej: Polityka cookies